O mnie

Osiecka napisała kiedyś: "ode mnie widać niebo przekrzywione" (widzę ją i siebie na huśtawce z głowami w dole, chociaż sama nigdy tego nie robiłam), co w pewnym sensie trochę oddaje moją naturę. Piszę o książkach tak, jak mi w duszy gra. Nie tworzę wzorowych recenzji, pisanie sprawia mi zwyczajną frajdę, a blog jest formą literackiego pamiętnika. Stawiam na prosty, często emocjonalny przekaz, podpierając się estetyką wypowiedzi i ładnym obrazem.
 
Możecie na mnie (i do mnie) mówić Luka Rhei. Wykształcona humanistycznie, z zamiłowaniem do natury, wędrówek, tajemniczych miejsc, mrocznych historii, antyków i filmowych horrorów z lat 70-90. Prywatnie żona i mama. Wybieram książki, które mnie ekscytują i wnoszą coś do mojego życia. To groza  najlepiej w klasycznym wydaniu, literatura historyczno-podróżnicza (w tym książki o dalekich morskich wyprawach i odkryciach), reportaże, wyjątkowa proza, a także sci-fi. Mam słabość do pięknych picturebooków, jak i wygrzebywania wartościowych książek dla dzieci/młodzieży. W gorszych chwilach wracam do thrillerów i kryminałów.

Miło mi, że wpadliście. Chodźmy poczytać.

~ Luka Rhei