Śnieżny poranek Muminka | Harald Sonesson

"O, cześć, Ryjku, ty też się obudziłeś?
Czy zauważyłeś, jak piękna jest Dolina
pod śnieżną pokrywą?"

Dolinę Muminków okryła gruba warstwa śniegu. Wszyscy domownicy zapadli już w zimowy sen, jednak zupełnie nieoczekiwanie w domu zrobiło się bardzo chłodno. Obudzony Muminek uznawszy, że w kominku brakuje drewna, postanowił udać się po nie aż do drewutni. Zaś do drewutni najlepiej pojechać na nartach! W ten sposób Muminek z Ryjkiem przeżywają w środku zimy prawdziwie śniegową przygodę.

Mimo że jest to opowiadanie stworzone na podstawie historii o Muminkach, to świetnie oddaje klimat oryginalnych dzieł Tove Jansson. Urzekają stonowane ilustracje! Znajdziemy tu niesamowitą zimową atmosferę wielkie zaspy, padający śnieg, surowość krajobrazu. Nie ma krzykliwych barw, historia jest krótka i bardzo prosta, a momentami nawet zabawna. Doskonale wprowadza dziecko w muminkowy świat, przyciąga swoim spokojem i przytulnością. Aż chce się ją czytać w zimne grudniowe wieczory, albo... chłodne poranki (koniecznie pod kocem i z kubkiem kakao 😀). Żałuję, że ta seria autorstwa Haralda Sonessona jest już niedostępna, bo zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż barwne wydania, które aktualnie są w sprzedaży.








***

Sonesson Harald, Śnieżny poranek Muminka
, tłum.
Anna Maija-Biskupska, Wydawnictwo Egmont, Warszawa 2007, s. 28.

Zajrzyj również tu:

0 komentarze