Dylemat | B.A. Paris
"Wstaję. Koniec z tym,
przyszła chwila, żeby zburzyć świat Livii."
przyszła chwila, żeby zburzyć świat Livii."
Zbliża się przyjęcie z okazji 40-stych urodzin Livii. Zaplanowane z najdrobniejszymi szczegółami, wymarzone i wyczekane. Kobieta pragnie zrekompensować sobie brak wystawnego wesela, a cała rodzina (w tym syn oraz córka, która przebywa za granicą) i przyjaciele wspierają ją w tym przedsięwzięciu. Szczególnie Adamowi, mężowi Livii bardzo zależy, żeby przyjęcie udało się wprost idealnie. Jednak w dniu imprezy dzieje się coś nieoczekiwanego, coś, co najpewniej zburzy całe szczęśliwe życie małżeństwa. Adam nie chce odbierać swojej żonie ostatnich chwil radości i jak najbardziej odwleka moment, w którym przekaże jej pewną koszmarną wiadomość. Sam nie zdaje sobie sprawy, że Livia również coś przed nim ukrywa.
Główna akcja powieści B.A. Paris rozgrywa się w ciągu jednego dnia — wielkiego dnia przyjęcia urodzinowego. Zabieg z naprzemiennym relacjonowaniem wydarzeń przez Livię i Adama okazał się udany. Jest dużo napięcia, nerwowości, fabuła płynie szybko i przynosi wiele zaskakujących zwrotów. Jednak kiedy tajemnice się rozwiązują, a thriller okazuje się być zaledwie thrillerkiem, a może raczej dramatem, emocje opadają. Chyba nie mam nic więcej do napisania o tej książce. Intrygujący początek, ciekawe tło wydarzeń przeszły w rodzinny dramat, zupełnie obdarty z tajemniczości. Smutny i tragiczny. I choć książkę czytało mi się dobrze, to nie jestem zachwycona Dylematem. Nie spodziewałam się tak prozaicznych rozwiązań, ani mało wyrazistych bohaterów (szczególnie postać Adama mnie rozczarowała). Jak do tej pory jest to najsłabszy thriller B.A. Paris, jaki miałam okazję przeczytać.
Główna akcja powieści B.A. Paris rozgrywa się w ciągu jednego dnia — wielkiego dnia przyjęcia urodzinowego. Zabieg z naprzemiennym relacjonowaniem wydarzeń przez Livię i Adama okazał się udany. Jest dużo napięcia, nerwowości, fabuła płynie szybko i przynosi wiele zaskakujących zwrotów. Jednak kiedy tajemnice się rozwiązują, a thriller okazuje się być zaledwie thrillerkiem, a może raczej dramatem, emocje opadają. Chyba nie mam nic więcej do napisania o tej książce. Intrygujący początek, ciekawe tło wydarzeń przeszły w rodzinny dramat, zupełnie obdarty z tajemniczości. Smutny i tragiczny. I choć książkę czytało mi się dobrze, to nie jestem zachwycona Dylematem. Nie spodziewałam się tak prozaicznych rozwiązań, ani mało wyrazistych bohaterów (szczególnie postać Adama mnie rozczarowała). Jak do tej pory jest to najsłabszy thriller B.A. Paris, jaki miałam okazję przeczytać.
***
Paris B.A., Dylemat, tłum. Magdalena Słysz, Wydawnictwo Albatros, Warszawa 2020, s. 352.
0 komentarze