Dziecko od A do Z | Tina Payne Bryson
Szczepienia, odpieluchowanie, smoczek, rozszerzanie diety. Wiecie na co się piszecie, decydując na dziecko (oczywiście poza szczęściem, które Was już nigdy nie opuści 😀)? Przede wszystkim na... ogrom informacji atakujących Was z każdej strony. Mnogość poradników, portali parentingowych, programów, produktów, kursów w szkole rodzenia, porad z pierwszej ręki. Znalezienie we wszystkim złotego środka, rozsądna selekcja wiedzy, a przy tym kierowanie się własnym instynktem to prawdziwy ratunek dla rodzica. Jeśli jednak ktoś nie ma czasu (albo cierpliwości), ale chciałby ogarnąć temat, bo za moment zostanie postawiony w najważniejszej roli swojego życia, to książka Dziecko od A do Z może być dobrym rozwiązaniem. Ja poleciłabym ją jako wstęp do dalszych poszukiwań. Z pewnością nie jest to biblia młodego rodzica, bo często nawet nauka nie ma jednoznacznych odpowiedzi na wszystkie pytania. A i te udzielone nie zawsze wzbudzają zaufanie.
Tina Payne Bryson podeszła do tematu bardzo solidnie. Do każdej poruszanej przez nią kwestii — czy jest to temat używania chodzików, czy chustonoszenie — przedstawia dwa antagonistyczne stanowiska (to głosy "za" lub "przeciw"), do nich dołącza propozycję naukowego rozwiązania, ogólne wnioski, jak również dzieli się własnymi doświadczeniami. Wszystko jest przedstawione bardzo jasno i przystępnie, chociaż nie wszystkie odpowiedzi podane są na tacy. Wielokrotnie nawet naukowcy nie zgadzają się w niektórych kwestiach.
Ja ze swojej strony te wszystkie tematy, o których pisze autorka, zgłębiłam doskonale i miałam wyrobione zdanie jeszcze przed porodem 👶. Z niektórymi musiałam zmierzyć się od nowa, bo teoria teorią, a płaczące dziecko płaczącym dzieckiem, zaś w obliczu wielkich dziecięcych łez (albo pełnej pieluchy, choć podkreślę może, że Dziecko od A do Z to nie poradnik techniczny, ani instrukcja obsługi noworodka) zdobyta wiedza magicznie wylatuje z głowy. Nie zgadzam się z kilkoma kwestiami z książki, ale myślę, że każdy powinien podejść do niej zgodnie z własnym rozsądkiem. Dlatego Dziecko od A do Z jest dużą pomocą w zorientowaniu się, jakie dylematy czekają nas we wczesnym rodzicielstwie. Dobre na start, albo na skonfrontowanie ze zdobytą już wiedzą.
***
Bryson Tina Payne, Dziecko od A do Z, Wydawnictwo Mamania, Warszawa 2021, s. 348.
0 komentarze