Muminki. Bardzo ważne sprawy [Moja pierwsza biblioteczka]

"Czy znasz Muminka?
Oto on!"


Zanim Wasze dziecko będzie na tyle duże i gotowe, by odkryć ten właściwy muminkowy świat stworzony przez Tove Jansson (który nie do końca przecież jest taki kolorowy i uroczy), można zapoznać je z nim dużo wcześniej. Po kolorowe książeczki z wydawnictwa Harper Collins małe rączki wyciągają się same, i choć trudno wytłumaczyć młodszemu dziecku, czym są te białe stworzonka (więc nie pozostaje nic innego, jak mówić po prostu "Muminek"), to wnętrze książeczek jest na tyle przystępne i przyciągające uwagę malucha, że na razie nie musimy martwić się dodatkowymi wyjaśnieniami ツ

Nie ma tu bowiem żadnych skróconych muminkowych historii. To cztery kilkustronicowe kartonowe książeczki, mieszczące się w małym etui (chowanie i wyciąganie z niego książeczek będzie chyba jedną z lepszych zabaw mojego 1,5-rocznego dziecka), podzielone tematycznie na części takie jak: emocje, pory roku, kolory oraz rodzinę i przyjaciół. Krótkie teksty, proste, niezwykle barwne obrazki, a do tego doskonale zachowany muminkowy klimat (to już smaczek dla tych starszych miłośników Muminków). Bardzo przyjemne edukacyjne wydanie, które aż się prosi, by dołączyć do biblioteczki Waszego dziecka.

Ja jestem nim urzeczona. Miałam poczekać z pokazaniem książeczek Najmniejszemu jeszcze z kilka miesięcy, ale dorwał je wczoraj, kiedy ukradkiem robiłam im zdjęcia. Rozczulił mnie mały paluszek wskazujący po kolei każdego bohatera, w oczekiwaniu, aż nadam im wszystkim właściwe nazwy. W ten sposób Najmniejszy poznał Małą Mi, Włóczykija i cała ferajnę. Liczę po cichu, że kiedy w jego życiu pojawią się oryginalne Muminki, sięgnie do nich o wiele chętniej, znając już kawałek ich świata.









***
Muminki. Bardzo ważne sprawy,
opracowanie zbiorowe, tłum. Beata Żmichowska, Wydawnictwo Harper Collins, Warszawa 2021, s. 40.

Zajrzyj również tu:

0 komentarze