Armstrong. Niezwykła mysia wyprawa na księżyc | Torben Kuhlmann

"Naturalnie było kilku ludzi,
którzy wiedzieli o księżycowej myszy."

Przepięknie zilustrowany picturebook, nie tylko dla wielbicieli kosmosu i myszy. Armstrong. Niezwykła mysia wyprawa na księżyc autorstwa ilustratora Torbena Kuhlmanna utrzymany jest w dość poważnym stylu, mimo że sam mysi wątek wydaje się zabawny i uroczy. Poza tym, kto by pomyślał, że pierwsze kroki na Księżycu zrobiły małe mysie łapki. "Mały krok dla myszy wielki krok dla ludzkości".

Nasza mysia bohaterka bardzo fascynuje się Księżycem i w odróżnieniu od innych myszy, nie uważa, że jest on... Wielkim Serem. Takim twardym, z dziurami, albo białym, jak camembert. Postanawia na własną rękę (łapkę) zbadać tajemnicę Księżyca, porywając się na niebezpieczną przygodę. Prawdziwy lot w kosmos! Muszę przyznać, że przygotowuje się do tego bardzo solidnie.

Tekst i rysunki są ogromnie realistyczne, co tylko podsyca niezwykły retro-klimat całego wydania. Dla małych fascynatów astronautyki cała książka powinna być niesamowitym przeżyciem, tym bardziej, że opiera się na faktach (na końcu znajdziemy krótką historię lotów kosmicznych), a jasną inspiracją do jej powstania była księżycowa podróż Neila Armstronga. Z kolei pod kątem ilustracyjnym jest małym dziełem sztuki, którego nie powstydziłby się posiadać w swojej kolekcji czytelnik dorosły. Dla mnie to również pozycja bardzo wyjątkowa.








***
Kuhlmann Torben, Armstrong. Niezwykła mysia wyprawa na księżyc, tłum. Marta Krzemińska, Wydawnictwo Wilga, Warszawa 2016, s. 128.

Zajrzyj również tu:

0 komentarze